Cześć. Kolejny sezonowy przepis, który wyniknął z ogromnego nadmiaru cukinii. Trzeba ją jakoś przejeść, co sprawia, że człowiek staje się w kuchni kreatywny. Jak to mawiają "potrzeba matką wynalazku" :D
SKŁADNIKI:
- 1 duża cukinia (lub dwie średnie)
- torebka brązowego ryżu
- kostka rosołowa
- 3 pomidory
- 1 torebka brązowego ryżu
- 1 czerwona cebula
- 1 ząbek czosnku
- 100g żółtego sera
- sól, pieprz do smaku
- zioła prowansalskie, słodka papryka w proszku do smaku
- Ketchup do smaku
Gotujemy ryż w bulionie i kiedy będzie już gotowy, odcedzamy. Cukinie przekrawamy na pół i wydrążamy w środku, tworząc łódeczki. Dno doprawiamy solą, pieprzem, ziołami i papryką.
Pomidory sparzamy i obieramy ze skórki. Na patelni przysmażamy pokrojoną w kostkę cebulę i wyciśnięty przez praskę czosnek. Gdy już się podsmażą, dodajemy pokrojone w kostkę pomidory, doprawiamy solą, pieprzem oraz ziołami i smażymy aż powstanie gęsty sos.
Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 200ºC i przechodzimy do nadziewania naszych cukinii. Na spód dajemy sos, potem ryż. Uzupełniamy łódeczki aż po brzeg.
Następnie ścieramy żółty ser na tarce i posypujemy nim całość. Wsadzamy cukinie na 20 minut do piekarnika i na tym kończy się cała zabawa. Wyciągamy i czekamy chwilę, żeby się nie poparzyć (woda z pomidorów i cukinii będzie długo trzymać ciepło). Doprawiamy ketchupem i... smacznego :)























